Ostatnim z muzeów związanych z motoryzacją jest muzeum zlokalizowane na obrzeżach modeny i należące do rodziny kolekcjonera Umberto Panini. Pan ten znany był m.in. z wymyślenia naklejek dla dzieci z piłkarzami, zwierzętami itp. które były popularne jakiś czas temu w Polsce (i nie tylko). Sam był pasjonatem samochodów, a głównie modeli Maserati. Do jego muzeum można wejść bezpłatnie, co jest miłą odmianą po wizytach w
Muzeum Ferrari i
Muzeum Lamborghini, gdzie trzeba było zostawić po 15 euro od osoby.
 |
| Muzeum jest stylizowane na starodawny dworzec kolejowy. A wewnątrz jak widać samochodów jest naprawdę sporo. |
 |
| Jest tu sporo modeli Maserati, ale można też zobaczyć Alfę Romeo lub Mercedesa. |
 |
| To czerwone auto to jedno z 4 wyprodukowanych egzemplarzy Maserati A6GCS/53 - warte minimum 3,5 mln dolarów. Moim zdaniem najpiękniejsze auto w kolekcji. |
 |
| Okazuje się że dawniej też lubili ciekawe kolory na samochodach. |
 |
| Model po lewej to Maserati 6CM - niesamowicie szybka bestia z 1936 roku! |
 |
| Z góry samochody prezentowały się równie pięknie. |
 |
| Sportowe, odchudzone wnętrza... |
 |
| Chyba najładniejszy Mercedes-Benz w historii - model 300 SL, czyli Gullwing. Ceny wersji kolekcjonerskich (a ta z pewnością się do nich zalicza) przekraczają milion dolarów. |
 |
| Trójząb, czyli logo Maserati. |
 |
| Alfa Romeo Gulietta Spider - niesamowita piękność! |
 |
| Szprychowane koła... |
 |
| Ciekawe logo Fiata. |
 |
| Wnętrze wyścigówki z lat trzydziestych ubiegłego wieku. |
 |
| Wlew paliwa też może być ciekawie umieszczony (tuż przy rurach wydechowych ziejących ogniem) |
 |
| Maserati 420M58 - model w którym jeździł Sir Stirling Moss |
 |
| W muzeum znajduje się też spora kolekcja motocyklów Maserati i Ducati, oraz kilka innych ciekawych kolekcjonerskich gadżetów. Zdecydowanie polecam odszukać to miejsce podczas podróży do Włoch! |
Komentarze
Prześlij komentarz