Sylwię mieliście już okazję poznać w ramach wpisu crossfitowego z Mateuszem: http://tomaszbelza.blogspot.com/2014/05/crossfit-rzeszow-sylwia-i-mateusz.html
Tym razem zobaczycie ten wulkan energii z trochę innej, bardziej kobiecej strony ;)
Zapraszam do oglądania!
 |
Czy to na pewno ta sama Sylwia?? Tak! Tyle że w prostych włosach... jak się okazało później, nie na długo ;) |
 |
Sylwia wszędzie znajdzie miejsce do rozciągania, nawet w stroju niezbyt sportowym. |
 |
Próbowałem zmusić ją do odpoczynku przez chwilę, ale... |
 |
... kilka sekund później wywijała już ostro skakanką, nie bacząc na to, że zamiast adidasów ma na nogach szpilki! |
 |
W pewnym momencie postanowiła zmienić strój... |
 |
... w którym moim zdaniem prezentowała się wyjątkowo ładnie - a przy okazji na moment stała się odrobinkę spokojniejsza (to chyba przez to, że sukienka była obcisła i lekko krępowała jej ruchy;)) |
 |
Oczywiście mogłem spodziewać się, że w końcu trafimy do miejsca, gdzie będzie można znów potrenować! |
 |
Sylwia postanowiła pomóc chłopakom w Street Workout Rzeszów w budowaniu kondycji - co bardzo się zresztą chłopakom spodobało ;) |
 |
Ten mostek był naprawdę trudny do wykonania... kazałem go Sylwii powtórzyć, bo za pierwszym razem nie złapałem ostrości ;) |
 |
I w końcu przyszedł czas na odrobinę ochłody... w dość niekonwencjonalny sposób ;) |
 |
Po kilku minutach od zrobienia tego portretu włosy Sylwii wróciły do stanu odzwierciedlającego jej osobowość - zakręciły się na maksa! :) |
 |
Bardzo miło wspominam tę niezwykle żywą, pozytywną sesję - szczerze mówiąc zdjęć jest tyle, że nie wiedziałem które wybrać. Pewnie Sylwia na swoim facebookowym profilu wrzuci jeszcze kilka innych, jej zdaniem ciekawszych :) Mnie spodobało się to - choć jest nieostre kompletnie - dlatego, iż ukazuje moc która drzemie w tej sympatycznej dziewczynie ;) |
Komentarze
Prześlij komentarz