Światło i cień w portrecie.

Od dawna uważam, że najlepsze portrety to te, które są doprawione odpowiednią proporcją światła i cienia. Lubię również pracować w odcieniach czerni i bieli, gdyż kontrasty nadają zdjęciom głębi. Na poniższym zdjęciu mamy podwójny kontrast - odmienne oświetlenie twarzy i tła, oraz przy okazji celowo złamana zasada trójpodziału. Proste, przyjemne ujęcie!


Komentarze

  1. Piękne i przede wszystkim naturalne ujęcie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłą opinię! :) Modelka ze zdjęcia miała naturalną swobodę pozowania, pracowało się z nią bardzo lekko i przyjemnie.

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty